Spółki
W celu stałego podnoszenia kwalifikacji zawodowych niezbędna jest znajomość aktualnego orzecznictwa Sądu Najwyższego, Naczelnego Sadu Administracyjnego oraz Trybunału Konstytucyjnego, które przedstawiamy poniżej. Ponadto każdy z Państwa może również zapoznać się podstawowymi problemami prawnymi życia codziennego, które zamierzamy na bieżąco prezentować.
Wyrok
Naczelnego Sądu Administracyjnego
z dnia 5 grudnia 2014 r.
II FSK 2630/12
Teza
- Przekształcenie dochodzi do skutku z chwilą wpisania spółki do rejestru, która to czynność ma charakter konstytutywny. Równocześnie nie ustaje byt prawny osoby fizycznej prowadzącej działalność gospodarczą, a jedynie zostaje ona wykreślona z odpowiedniego rejestru. Nie można zatem stwierdzić, że w przypadku przekształcenia przedsiębiorcy w spółkę prawa handlowego zachowana zostaje ciągłość podmiotowa. W istocie rzeczy przekształceniu ulega jedynie przedsiębiorstwo, poprzez zmianę formy prowadzonej działalności gospodarczej.
- "Przekształcenie", o którym jest mowa w art. 584[1] KSH, odpowiada pojęciu "utworzenia", którym posłużono się w art. 14n § 1 pkt 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2005 r. Nr 8, poz. 60 ze zm.). Przedsiębiorca, który prowadzi jednoosobową działalność jest osobą zainteresowaną w sprawie jej wniosku o wydanie interpretacji indywidualnej, jeśli planuje utworzenie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością.
- Legalis, Rzeczp.
- Ordynacja podatkowa, Art. 14n § 1 pkt 1
- Kodeks spółek handlowych, Art. 584[1]
Numer 1161802
Skład sądu
- Jacek Brolik (przewodniczący)
- Tomasz Kolanowski
- Zbigniew Kmieciak (sprawozdawca)
Sentencja
Naczelny Sąd Administracyjny po rozpoznaniu w dniu 5 grudnia 2014 r. na rozprawie w Izbie Finansowej skargi kasacyjnej Dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie, działającego z upoważnienia Ministra Finansów od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 11 lipca 2012 r. sygn. akt VIII SA/WA 321/12 w sprawie ze skargi A. K. na postanowienie Dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie, działającego z upoważnienia Ministra Finansów z dnia 8 lutego 2012 r. Nr (...) w przedmiocie odmowy wszczęcia postępowania w sprawie udzielenia pisemnej interpretacji prawa podatkowego oddala skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 18 lipca 2012 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, w sprawie o sygn. akt VIII SA/WA 321/12, uwzględnił skargę A.K. – nazywanej dalej "Skarżącą", i uchylił postanowienie Ministra Finansów z dnia 8 lutego 2012 r. oraz poprzedzające je postanowienie z 23 listopada 2011 r. w przedmiocie odmowy wszczęcia postępowania w sprawie udzielenia pisemnej interpretacji prawa podatkowego.
Z uzasadnienia wyroku sądu pierwszej instancji wynika, że Skarżąca wystąpiła z wnioskiem o wydanie interpretacji indywidualnej. We wniosku przedstawiono następujące zdarzenie przyszłe. Skarżąca, prowadząc jako osoba fizyczna działalność gospodarczą, miała zamiar przekształcić ją w jednoosobową spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. Wątpliwości Skarżącej dotyczyły konsekwencji podatkowych przekształcenia przeprowadzonego zgodnie z przepisami art. 5841-58413 ustawy z dnia 15 września 2000 r. Kodeks spółek handlowych (Dz.U. z 2000 r. Nr 94, poz. 1037 ze zm.) – powoływanej dalej jako "KSH".
Postanowieniem z dnia 23 listopada 2011 r. Minister Finansów odmówił Skarżącej wszczęcia postępowania, ponieważ Skarżąca nie była podatnikiem podatku dochodowego od osób prawnych i nie mogła być stroną postępowania. Skarżącej nie przysługiwał także status "innego podmiotu" w rozumieniu art. 14n § 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa (Dz.U. z 2005 r. Nr 8, poz. 60 ze zm.), ponieważ przekształcenia prowadzonej działalności gospodarczej w spółkę nie można utożsamiać z zamiarem jej utworzenia. Z wnioskiem o wydanie interpretacji wystąpić będzie mogła dopiero spółka, ponieważ pytanie dotyczy jej działalności. Jako podstawę prawną rozstrzygnięcia wskazano art. 165a w zw. z art. 14b i art. 14h Ordynacji podatkowej.
Rozpoznawszy zażalenie Skarżącej, wspomnianym na wstępie postanowieniem z 8 lutego 2012 r., Minister Finansów utrzymał w mocy swoje wcześniejsze rozstrzygnięcie. Organ interpretacyjny zajął stanowisko tożsame z wyrażonym w powyższym postanowieniu, jak również powtórzył przedstawioną w nim argumentację. Zwrócił ponadto uwagę, że Skarżąca zbyt późno, dopiero na etapie postępowania zażaleniowego, podniosła, iż może posiadać status osoby zainteresowanej, jeżeli zostanie członkiem zarządu po przekształceniu własnej działalności w spółkę kapitałową. Przedstawiając we wniosku zdarzenie przyszłe, okoliczności tej nie wskazała, jak również nie wymieniła spółki, jako podmiotu uprawnionego do otrzymania zmienionej interpretacji indywidualnej (art. 14n § 2 Ordynacji podatkowej).
W skardze skierowanej do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie Skarżąca podniosła zarzut naruszenia przepisów postępowania, tj. art. 14n § 1 Ordynacji podatkowej poprzez uznanie, że nie była "osobą planującą utworzenie spółki" w rozumieniu tego przepisu oraz art. 14b § 1 Ordynacji podatkowej poprzez uznanie, że nie posiadała statusu osoby zainteresowanej.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał skargę za zasadną i ją uwzględnił.
Przedmiotem sporu, jak zauważył sąd pierwszej instancji, jest możliwość wydania interpretacji indywidualnej dotyczącej podatku dochodowego od osób fizycznych, a także podatku od towarów i usług z wniosku osoby fizycznej, która zamierza "przekształcić" dotychczas prowadzoną działalność gospodarczą w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością.
Zdaniem sądu pierwszej instancji, pojęcie "utworzenie", którym posłużono się w art. 14n § 1 pkt 1 Ordynacji podatkowej, znaczy tyle co "zawiązanie" w rozumieniu art. 151 § 2 i art. 169 KSH, "powstanie" w rozumieniu art. 163 KSH oraz "przekształcenie" w rozumieniu art. 5844 KSH Ratio legis art. 14n § 1 pkt 1 Ordynacji podatkowej polega bowiem na udzieleniu osobie fizycznej, zainteresowanej utworzeniem spółki kapitałowej, możliwości uzyskania interpretacji, która będzie chroniła spółkę oraz osoby trzecie (członków jej zarządu), zgodnie z art. 14p Ordynacji podatkowej. W świetle powyższego, zdaniem sądu pierwszej instancji, Minister Finansów naruszył art. 14n § 1 pkt 1 oraz art. 112b Ordynacji podatkowej przyjmując, że Skarżąca nie jest osobą trzecią w rozumieniu art. 110-117a tejże ustawy. Sąd pierwszej instancji zgodził się ponadto ze Skarżącą, że organ interpretacyjny naruszył art. 233 § 1 pkt 1, art. 165a § 1 i art. 169 § 1 w zw. z art. 14h Ordynacji podatkowej.
Formułując wskazania, co do dalszego postępowania, sąd pierwszej instancji zobowiązał Ministra Finansów do przyjęcia, że Skarżąca posiada status osoby zainteresowanej w rozumieniu art. 14b § 1 Ordynacji podatkowej, ponieważ planowała utworzenie spółki kapitałowej. Mając uzasadnione wątpliwości co do treści wniosku, Minister Finansów może wezwać Skarżącą do usunięcia braków wniosku. Jeżeli bowiem wnioskodawca formułuje pytania w sposób niejasny, obowiązkiem organu jest wezwać wnioskodawcę do ich sprecyzowania i wyrażenia w sposób jasny swojego stanowiska.
W skardze kasacyjnej Minister Finansów, na podstawie art. 174 pkt 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. z 2012 r. poz. 270 ze zm.) – powoływanej dalej jako "PostAdmU", podniósł zarzut naruszenia przepisów prawa materialnego, tj.:
- art. 14n § 1 pkt 1 i § 2 w zw. z art. 14b § 1 Ordynacji podatkowej poprzez przyjęcie, że w sprawie o wydanie interpretacji indywidualnej status osoby zainteresowanej w rozumieniu art. 14b § 1 Ordynacji podatkowej posiada również osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą, która planuje przekształcenie tej działalności w spółkę handlową (jednoosobową spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością);
- art. 14b § 1 Ordynacji podatkowej poprzez przyjęcie, że możliwości udzielenia interpretacji indywidualnej osobie odpowiedzialnej za zaległości podatkowe podatnika nie jest zależna od zaistniałej sytuacji, w której dochodzi do powstania zaległości podatkowej, z którą wnioskodawca miałby ponosić odpowiedzialność w miejsce podatnika.
W skardze kasacyjnej podniesiono także zarzut naruszenia przepisów postępowania w sposób mający istotny wpływ na rozstrzygnięcie, tj.:
- art. 145 § 1 pkt 1 lit. c PostAdmU w zw. z art. 165a § 1 i art. 169 § 1 oraz art. 233 § 1 pkt 1 w zw. z art. 14h Ordynacji podatkowej poprzez błędne uznanie, że organ interpretacyjny dopuścił się naruszenia wyżej wymienionych przepisów Ordynacji podatkowej w stopniu mającym istotny wpływ na wynik sprawy i uchylenie na tej podstawie postanowień wydanych w obu instancjach przez Ministra Finansów, podczas gdy stan faktyczny przedstawiony we wniosku o wydanie interpretacji nie wymagał uzupełnienia, a organ dokonał prawidłowej wykładni przepisu art. 14b § 1 w zw. z art. 14n § 1 pkt 1 Ordynacji podatkowej, która prowadziła do zastosowania art. 165a § 1 Ordynacji podatkowej.
Naczelny Sąd Administracyjny zważył co następuje:
Skarga kasacyjna okazała się niezasadna, dlatego podlega oddaleniu.
Mając na uwadze podniesione w skardze kasacyjnej zarzuty oraz sformułowaną w jej uzasadnieniu argumentację, spór w istocie rzeczy dotyczy wykładni pojęcia "utworzenia spółki", którym posłużono się w art. 14n § 1 pkt 1 Ordynacji podatkowej w odniesieniu do przepisów art. 5841-58413 KSH.
W ocenie Ministra Finansów, z treści tego przepisu nie można wywodzić uprawnienia przedsiębiorcy (osoby fizycznej), który ma zamiar przekształcić prowadzoną działalność gospodarczą w spółkę kapitałową, na podstawie przepisów art. 5841-58413 KSH, do wystąpienia z wnioskiem o wydanie interpretacji indywidualnej dotyczącej działalności tejże spółki. W uzasadnieniu skargi kasacyjnej Minister Finansów argumentował, że z uwagi na zakres opisanego we wniosku zdarzenia przyszłego, Skarżąca nie jest zainteresowaną w rozumieniu art. 14b § 1 i art. 14n § 1 Ordynacji podatkowej. W świetle ostatniego z wymienionych przepisów, legitymacja do wystąpienia z wnioskiem przysługuje bowiem wyłącznie podmiotom, które mają zamiar utworzyć spółkę, oddział lub przedstawicielstwo. Utworzenia spółki nie można natomiast utożsamiać z przekształceniem przeprowadzonym w trybie przewidzianym we wspomnianych przepisach Kodeksu spółek handlowych.
Stanowiska tego nie można zaaprobować, ponieważ zasadza się ono na błędnej wykładni art. 14n § 1 Ordynacji podatkowej w zw. z art. 5841-58413 KSH Przypomnieć wypada w tym miejscu, że w świetle art. 14b § 1 Ordynacji podatkowej zainteresowanym jest ten, kto zwraca się o wydanie interpretacji w jego indywidualnej sprawie. Stąd też osobą legitymowaną może być wyłącznie osoba, w stosunku do której wystąpił lub może wystąpić opisany we wniosku stan faktyczny, kształtujący jej sytuację prawnopodatkową. Krąg podmiotów legitymowanych do wystąpienia z wnioskiem o wydanie interpretacji indywidualnej został rozszerzony w art. 14n § 1 Ordynacji podatkowej o osoby planujące utworzenie spółki kapitałowej, w zakresie dotyczącym jej działalności.
W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego, stanowisko interpretacyjne, przedstawione przez Ministra Finansów, nie zostało wsparte przekonującą argumentacją. Organ powołał się jedynie na zasadę autonomii prawa podatkowego, wywodząc z niej pierwszeństwo wykładni językowej przed funkcjonalną i celowościową, którymi w nieuprawniony sposób posłużył się sąd pierwszej instancji. Stąd też, skoro art. 14n § 1 Ordynacji podatkowej "zawiera wyraźne określenie: «na wniosek osób planujących utworzenie spółki», (...) nie należy z jego treści i wbrew woli ustawodawcy, wywodzić ponad sens przepisu" (s. 10 skargi kasacyjnej). Rzecz w tym, że pojęcia "utworzenie" nie zdefiniowano w Ordynacji podatkowej, a jego językowe brzmienie, rozpatrywane w kontekście badanego przepisu – w ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego – znaczy tyle co nadanie bytu prawnego podmiotowi, który wcześniej nie istniał. Nie można przy tym poprzestać, tak jak uczynił to Minister Finansów, na prostym stwierdzeniu, że instytucja unormowana w art. 5841-58413 KSH, tylko z uwagi na nazywanie jej w tych przepisach "przekształceniem", nie prowadzi do powstania nowego podmiotu. Innymi słowy, odmawiając wydania interpretacji indywidualnej, Minister Finansów dokonał jedynie pobieżnej analizy tej instytucji, skupiając się na treści art. 5844 KSH, który stanowi, że do przekształcenia przedsiębiorcy stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące powstania spółki przekształconej, jeżeli wymienione powyżej przepisy nie stanowią inaczej.
Wbrew temu co podniósł Minister Finansów w rozpoznawanym środku zaskarżenia, opisywana instytucja przekształcenia nie jest formą transformacji ustrojowej istniejącego już podmiotu i nie wiąże się z sukcesją prawnopodatkową. W wyniku przekształcenia mamy bowiem do czynienia z tym samym podmiotem prawa, tymczasem nie ulega wątpliwości, że przekształcenie przedsiębiorcy, o którym jest mowa w art. 5841 KSH, prowadzi do utworzenia spółki prawa handlowego, która wcześniej nie istniała. Przekształcenie dochodzi bowiem do skutku z chwilą wpisania spółki do rejestru, która to czynność ma charakter konstytutywny. Równocześnie nie ustaje byt prawny osoby fizycznej prowadzącej działalność gospodarczą, a jedynie zostaje ona wykreślona z odpowiedniego rejestru. Nie można zatem stwierdzić, że w przypadku przekształcenia przedsiębiorcy w spółkę prawa handlowego zachowana zostaje ciągłość podmiotowa. W istocie rzeczy przekształceniu ulega jedynie przedsiębiorstwo, poprzez zmianę formy prowadzonej działalności gospodarczej (zob. A. Kidyba, Komentarz do art. 5844 Kodeksu spółek handlowych, LEX/el. 2014).
W świetle powyższego zgodzić się należy z sądem pierwszej instancji, że "przekształcenie", o którym jest mowa w art. 5841 KSH, odpowiada pojęciu "utworzenia", którym posłużono się w art. 14n § 1 pkt 1 Ordynacji podatkowej. Naczelny Sąd Administracyjny podziela tym samym stanowisko wyrażone w zaskarżonym wyroku, że Skarżącą jest osobą zainteresowaną w sprawie jej wniosku o wydanie interpretacji indywidualnej, ponieważ planowała utworzenia spółki z ograniczoną odpowiedzialnością.
W tym stanie rzeczy, z mocy art. 184 PostAdmU, orzeczono jak w sentencji.
Wyrok
Sądu Najwyższego - Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych
z dnia 26 listopada 2014 r.
II PK 162/13
Teza
Stosunek pracy jest odrębnym stosunkiem prawnym od członkostwa w zarządzie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, w którego zakresie członek zarządu jest osobą trzecią względem spółki i o treści jego praw pracowniczych decyduje treść stosunku pracy. Między wymienionymi relacjami prawnymi nie zachodzi stosunek wynikania, tzn. że samo powołanie do pełnienia funkcji przez właściwy organ spółki nie powoduje automatycznie powstania stosunku pracy, czy stosunku zlecenia na pełnienie tych funkcji. Nie zachodzi też automatyzm w drugą stronę, tj. odwołanie z pełnienia funkcji członka zarządu nie powoduje automatycznie ustania stosunku pracy (zlecenia). Zamieszczenie postanowienia przyznającego prawo do odprawy (odszkodowania) w umowie o pracę zawartej z członkiem zarządu spółki przemawia za jej pracowniczym charakterem, wobec czego odprawa dla członka zarządu spółki z o.o. przewidziana w umowie o pracę na wypadek odwołania z pełnienia tej funkcji przed terminem z reguły ma charakter świadczenia na wypadek utraty miejsca pracy w związku z odwołaniem, a nie w związku z samym pozbawieniem funkcji, co przede wszystkim wynika z samego charakteru zatrudnienia. Trudno bowiem przyjąć, że spółka gwarantować by miała członkom zarządu odszkodowania za okres do końca kadencji, skoro osoby te nie korzystają ze stabilizacji w zakresie pełnienia funkcji, ponieważ zgodnie z art. 203 § 1 KSH członek zarządu może zostać w każdej chwili odwołany.
- www.sn.pl, Legalis
- Kodeks spółek handlowych, Art. 203 § 1
Numer 1180258
Skład sądu
- SSN Jerzy Kuźniar (przewodniczący)
- SSN Beata Gudowska
- SSN Jolanta Strusińska-Żukowska (sprawozdawca)
Sentencja
Sąd Najwyższy po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 26 listopada 2014 r., skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Ś. z dnia 25 lutego 2013 r., oddala skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy w Ś. wyrokiem z dnia 25 lutego 2013 r. oddalił apelację powoda od wyroku Sądu Rejonowego w W. z dnia 20 listopada 2012 r., którym oddalono powództwo W. C. przeciwko Miejskiemu Zarządowi Budynków Spółce z o.o. w W. o: 1) ustalenie, że pomiędzy nim a stroną pozwaną istnieje nadal od dnia 25 czerwca 2008 r. stosunek pracy, 2) sprostowanie świadectwa pracy wystawionego w dniu 24 czerwca 2011 r. przez osobę nieuprawnioną, zawierającego błędy co do podstawy ustania stosunku pracy, niewykazującego faktu pozbawienia powoda możliwości świadczenia pracy na zajmowanym stanowisku w okresie od 16 maja 2011 r. do 24 czerwca 2011 r., mimo że nie dokonano w jakiejkolwiek formie aktu odwołania powoda z pełnionej funkcji przed upływem kadencji, 3) ustalenie, że faktycznie jako członek zarządu spółki został odwołany z dniem 16 maja 2011 r. w związku z utworzeniem zarządu jednoosobowego, co winno być równoznaczne z wypowiedzeniem warunków pracy, 4) zasądzenie odprawy pieniężnej w kwocie 34.500 zł z ustawowymi odsetkami od dnia ustania stosunku pracy.
Sąd odwoławczy zaakceptował ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd pierwszej instancji, zgodnie z którymi powód był zatrudniony u strony pozwanej na stanowisku wiceprezesa zarządu na podstawie trzech umów o pracę zawartych na czas określony: od 14 lipca 2003 r. do 24 czerwca 2005 r., od 25 czerwca 2005 r. do 24 czerwca 2008 r. i od 25 czerwca 2008 r. do 24 czerwca 2011 r. Ostatnia z zawartych między stronami umów o pracę stanowiła w § 5 ust. 1, że w razie odwołania wiceprezesa zarządu z pełnionej przez niego funkcji przez uprawniony organ spółki, z przyczyn od niego niezależnych, będzie przysługiwała mu odprawa w wysokości trzykrotnego wynagrodzenia miesięcznego poprzedzającego głosowanie.
W dniu 16 maja 2011 r. odbyło się Zwyczajne Zgromadzenie Wspólników strony pozwanej, na którym zatwierdzono sprawozdanie finansowe za rok 2010 i z upływem tego dnia wygasły mandaty dotychczasowych członków zarządu. Zgodnie z § 24 ust. 6 umowy spółki oraz przepisem art. 202 § 2 KSH, Rada Nadzorcza uchwałą nr 12/11 z dnia 16 maja 2011 r. powołała G. M. na stanowisko prezesa zarządu spółki na okres od 16 maja 2011 r. do 15 maja 2014 r., ustanawiając zarząd jednoosobowy. Pismem z dnia 17 maja 2011 r. prezes zarządu zwolniła powoda z obowiązku świadczenia pracy w okresie od 23 maja 2011 r. do 24 czerwca 2011 r. z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. Strona pozwana wydała powodowi świadectwo pracy z dnia 24 czerwca 2011 r., uznając że z tym dniem umowa o pracę z powodem rozwiązała się z mocy prawa, bowiem do tej daty była zawarta.
Sąd drugiej instancji za trafną uznał również ocenę prawną tego stanu faktycznego, podnosząc że wbrew stanowisku powoda, nie można uznać, że zawarcie z nim trzeciej umowy o pracę na czas określony było równoznaczne w skutkach prawnych z zawarciem umowy o pracę na czas nieokreślony.
Obowiązywanie art. 251 KP, który przewidywał taki skutek, zostało bowiem zawieszone na podstawie art. 6 ustawy z dnia 26 lipca 2002 r. o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz o zmianie innych ustaw (Dz.U. Nr 135, poz. 1146) do dnia przystąpienia Rzeczypospolitej Polskiej do Unii Europejskiej. Zgodnie zaś z art. 15 i 20 ustawy z dnia 14 listopada 2003 r. o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz.U. Nr 213, poz. 2081), art. 251 KP stosował się do umów o pracę zawartych lub zmienianych w sposób określony w tych przepisach od dnia uzyskania przez Polskę członkostwa w Unii Europejskiej, tj. od dnia 1 maja 2004 r. Intencją tych przepisów było ustanowienie zasady, że przy liczeniu kolejno zawieranych umów na czas określony za pierwszą należy uważać umowę zawartą dopiero po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej, co oznacza, że zawarcie trzeciej, kolejnej umowy na czas określony jest równoznaczne w skutkach prawnych z zawarciem umowy o pracę na czas nieokreślony, jeżeli dwie poprzednie umowy terminowe zostały zawarte, poczynając od dnia 1 maja 2004 r. Powód tymczasem pierwszą umowę o pracę na czas określony zawarł ze stroną pozwaną w dniu 14 lipca 2003 r., czyli przed przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej, a po tej dacie łączyły go ze stroną pozwaną tylko dwie umowy terminowe, których zawarcie nie mogło wywołać skutków prawnych określonych przez art. 251 KP.
Sąd Okręgowy nie znalazł też podstaw do zakwestionowania stanowiska Sądu Rejonowego, że nie było konieczności podjęcia przez Radę Nadzorczą strony pozwanej uchwały odwołującej powoda z zajmowanego stanowiska. Stosownie bowiem do § 24 ust. 6 umowy spółki, mandat członka zarządu wygasał z dniem odbycia Zgromadzenia Wspólników zatwierdzającego sprawozdanie finansowe za ostatni pełny rok obrotowy pełnienia funkcji członka zarządu, co stanowiło powtórzenie treści art. 202 § 2 KSH. Rok obrotowy u strony pozwanej pokrywał się z rokiem kalendarzowym, a zatem ostatnim pełnym rokiem obrotowym pełnienia funkcji przez powoda był rok 2010, gdyż ostatni pełny rok obrotowy pełnienia funkcji członka zarządu oznacza cały rok kalendarzowy, w którym dany członek zarządu nieprzerwanie sprawował swoją funkcję. W dniu 16 maja 2011 r. odbyło się Zwyczajne Zgromadzenie Wspólników strony pozwanej, na którym zatwierdzono sprawozdanie finansowe za rok 2010, wobec czego z upływem tego dnia wygasły mandaty członków zarządu spółki, w tym powoda. Nie było zatem konieczne podjęcie uchwały w sprawie odwołania członków zarządu, podobnie jak uchwały o zmniejszeniu składu zarządu spółki, skoro umowa spółki w § 24 ust. 1 i 3 stanowi, że zarząd spółki składa się z jednego do trzech członków, którzy są powoływani przez Radę Nadzorczą. Taki stan rzeczy potwierdził Sąd Okręgowy w W. w uzasadnieniu postanowienia z dnia 22 grudnia 2011 r., (...), oddalając apelację powoda od postanowienia Sądu Rejonowego z dnia 13 września 2011 r., dotyczącego wpisu zarządu do KRS, stwierdzając że trafnym było przyjęcie, że mandat powoda jako członka zarządu wygasł z dniem odbycia w dniu 16 maja 2011 r. Zgromadzenia Wspólników zatwierdzającego sprawozdanie za 2010 rok. Tym samym brak było podstaw do uwzględnienia powództwa o odprawę pieniężną, albowiem z § 5 umowy o pracę wynikało, że przysługuje ona jedynie w razie odwołania wiceprezesa zarządu z pełnionej przez niego funkcji. Skoro stan taki nie zaszedł, to roszczenie o odprawę było oczywiście nieuzasadnione.
Powód wywiódł skargę kasacyjną od wyroku Sądu Okręgowego, zarzucając naruszenie:
- prawa materialnego przez niewłaściwe zastosowanie art. 251 KP w związku z art. 8 KP w związku z art. 58 § 1 i 3 KC w związku z art. 300 KP w związku z art. 202 § 2 KSH i art. 203 § 1 KSH i w następstwie przez błędną wykładnię „do zaistniałego stanu faktycznego ustalonego przez Sąd I instancji, co skutkowało oddaleniem powództwa, a następnie również apelacji przez Sąd Okręgowy Odwoławczy przy błędnym wyprowadzeniu wniosków z faktu, że skoro § 24 ust. 1 i ust. 3 umowy spółki stanowi, że zarząd spółki składa się z jednego do trzech członków, którzy są powoływani przez Radę Nadzorczą, to Rada może w każdej chwili zmienić strukturę organizacyjną i skład zarządu bez podejmowania jakiejkolwiek uchwały w tym zakresie, jak również z podjęcia takiej uchwały zwolnione jest Zgromadzenie Wspólników”;
- prawa procesowego, „w tym art. 233 KPC w zw. z art. 328 § 2 KPC przez dokonanie arbitralnej i dowolnej oceny dowodów w sposób sprzeczny ze stanem faktycznym, a przy tym zaniechanie zaprezentowania przez Sąd odwoławczy toku swojego rozumowania, wskazania podstawy faktycznej i prawnej wyroku w sposób weryfikowalny ze wskazaniem faktów, na których sąd odwoławczy oparł swoje ustalenia, przyczyn i powodów, dla których pominął całkowicie argumentację powoda przedstawioną w uzasadnieniu jego apelacji - co mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy, tj. oddalenie apelacji”.
Opierając skargę na takich podstawach, powód wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i orzeczenie co do istoty sprawy przez uwzględnienie jego apelacji, ewentualnie o uchylenie tego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania, a także o zasądzenie na rzecz powoda kosztów postępowania.
Strona pozwana w odpowiedzi na skargę kasacyjną wniosła o jej oddalenie.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutów naruszenia przepisów postępowania wskazać należy, że art. 233 KPC nie może być w ogóle o przedmiotem zarzutów wypełniających drugą podstawę kasacyjną (art. 3983 § 3 KPC), a uwzględnienie zarzutu naruszenia art. 328 § 2 KPC nie jest możliwe bez wykazania, iż wady uzasadnienia wyroku są tego rodzaju, że uniemożliwiają kontrolę kasacyjną orzeczenia. W skardze brak jest zaś argumentów świadczących o tym, że doszło do tak postrzeganego naruszenia art. 328 § 2 KPC, biorąc pod uwagę, że w postępowaniu przed sądem odwoławczym przepis art. 328 § 2 KPC stosuje się odpowiednio, co oznacza, że jeżeli ten sąd w pełni podziela ocenę dowodów, jakiej dokonał sąd pierwszej instancji, to nie ma obowiązku ponownego przytaczania w uzasadnieniu wydanego orzeczenia przyczyn, dla których określonym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej. W takim wypadku wystarczy stwierdzenie, że podziela argumentację zamieszczoną w uzasadnieniu wyroku sądu pierwszej instancji, w którym poszczególne dowody zostały wyczerpująco omówione i traktuje ustalenia pierwszoinstancyjne jako własne. Nie ma też przeszkód, aby sąd drugiej instancji odwołał się do oceny prawnej sądu pierwszej instancji, jeżeli w pełni ją podziela i uznaje za wyczerpującą (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 4 lipca 2012 r., I CSK 72/12). Z treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika zaś, że Sąd Okręgowy w pełni zaakceptował i ustalenia faktyczne, i oceny prawne Sądu Rejonowego. W rezultacie nie ma możliwości stwierdzenia, że uzasadnienie zaskarżonego wyroku zostało sporządzone w sposób uniemożliwiający kontrolę prawidłowości zastosowania przez Sąd odwoławczy prawa procesowego i materialnego, co jest w świetle utrwalonych poglądów judykatury niezbędne dla stwierdzenia zasadności zarzutu naruszenia art. 328 § 2 w związku z art. 391 § 1 KPC (por. np. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 5 października 2005 r., I UK 49/05, OSNP 2006 nr 17-18, poz. 280; 16 października 2009 r., I UK 129/09, czy 8 czerwca 2010 r., I PK 29/10).
Nieuzasadnione są również zarzuty naruszenia prawa materialnego.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalone jest stanowisko, że osoba fizyczna pełniąca funkcję członka zarządu w spółce prawa handlowego może być powiązana ze spółką jedynie stosunkiem organizacyjnoprawnym albo że jej funkcje w zarządzie mogą być wykonywane w złożonym układzie członkostwa w zarządzie i umowy o pracę lub stosunków cywilnoprawnych. Stosunek pracy jednak zawsze jest odrębnym stosunkiem prawnym od członkostwa w zarządzie spółki z o.o. Twierdzenie to wzmacnia treść art. 201 § 3 i art. 203 § 1 KSH, że „do zarządu mogą być powołane osoby spośród wspólników lub z poza ich grona” oraz że „członek zarządu może być w każdej chwili odwołany uchwałą wspólników, co nie pozbawia go roszczeń ze stosunku pracy lub innego stosunku prawnego dotyczącego pełnienia funkcji członka zarządu”. Członek zarządu, któremu powierzono funkcję na podstawie umowy o pracę poza stosunkiem mającym podstawę w prawie handlowym, pozostaje w stosunku pracy. Kognicja sądu pracy obejmuje stosunek pracy, stąd zakres ustaleń i ocen w sprawie z zakresu prawa pracy odnosi się wyłącznie do tego stosunku prawnego łączącego członka zarządu ze spółką. Nie podlegają właściwości sądu pracy kwestie dotyczące prawidłowości uchwał organów spółki w sprawie powołania czy odwołania członków jej zarządu. Nie ma zatem możliwości uwzględnienia tych zarzutów skarżącego, które odnoszą się powołania nowego jednoosobowego zarządu strony pozwanej, ani braku uchwały w przedmiocie odwołania powoda ze stanowiska, tym bardziej, że prawidłowość procedowania organów spółki w tym zakresie została potwierdzona we właściwym trybie (przez Sąd Okręgowy w Wydziale Gospodarczym).
W tym stanie rzeczy nie było też żadnych podstaw do uznania za uzasadnione roszczenia powoda o odprawę. Jak już powiedziano, stosunek pracy jest odrębnym stosunkiem prawnym od członkostwa w zarządzie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, w którego zakresie członek zarządu jest osobą trzecią względem spółki i o treści jego praw pracowniczych decyduje treść stosunku pracy. Między wymienionymi relacjami prawnymi nie zachodzi stosunek wynikania, tzn. że samo powołanie do pełnienia funkcji przez właściwy organ spółki nie powoduje automatycznie powstania stosunku pracy, czy stosunku zlecenia na pełnienie tych funkcji; można pozostawać we wskazanym stosunku organizacyjnym ze spółką bez pozostawania z nią w stosunku pracy (zlecenia). Stosunek organizacyjny powstaje w wyniku powołania przez właściwy organ spółki do pełnienia funkcji członka zarządu, dla powstania stosunku pracy (zlecenia) niezbędna jest dodatkowa czynność prawna w postaci zawarcia umowy o pracę (umowy zlecenia). Nie zachodzi też automatyzm w drugą stronę, tj. odwołanie z pełnienia funkcji członka zarządu nie powoduje automatycznie ustania stosunku pracy (zlecenia). Zamieszczenie postanowienia przyznającego prawo do odprawy (odszkodowania) w umowie o pracę zawartej z członkiem zarządu spółki przemawia za jej pracowniczym charakterem (por. wyroki Sądu Najwyższego: z 15 marca 2006 r., II PK 167/05, OSNP 2007 nr 5-6, poz. 70, z 29 września 2005 r., I PK 35/05, OSNP 2006 nr 15-16, poz. 235, z 27 stycznia 2004 r., I PK 191/03, OSNP 2004 nr 23, poz. 403), wobec czego odprawa dla członka zarządu spółki z o.o. przewidziana w umowie o pracę na wypadek odwołania z pełnienia tej funkcji przed terminem z reguły ma charakter świadczenia na wypadek utraty miejsca pracy w związku z odwołaniem, a nie w związku z samym pozbawieniem funkcji, co przede wszystkim wynika z samego charakteru zatrudnienia. Trudno bowiem przyjąć, że spółka gwarantować by miała członkom zarządu odszkodowania za okres do końca kadencji, skoro osoby te nie korzystają ze stabilizacji w zakresie pełnienia funkcji, ponieważ zgodnie z art. 203 § 1 KSH członek zarządu może zostać w każdej chwili odwołany.
Powód nie utracił zaś zatrudnienia w związku z odwołaniem ze stanowiska, bo rozwiązanie stosunku pracy nastąpiło z zupełnie innych przyczyn, a mianowicie z upływem terminu, na który została zawarta umowa. Trafnie zatem ocenił Sąd Okręgowy, że nie zostały spełnione warunki uprawniające powoda do żądania odprawy przewidzianej umową o pracę.
Prawidłowy jest także pogląd Sądu drugiej instancji odnośnie do niemożliwości stwierdzenia, że zawarcie przez strony ostatniej umowy o pracę na czas określony było równoznaczne w skutkach z zawarciem umowy o pracę na czas nieokreślony.
Przepis art. 251 KP został wprowadzony do Kodeksu pracy ustawą z dnia 2 lutego 1996 r. o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz.U. Nr 24, poz. 110 ze zm.). Następnie, na mocy art. 6 ustawy z dnia 26 lipca 2002 r. o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 135, poz. 1146) stosowanie art. 251 KP zostało zawieszone na okres od 29 listopada 2002 r. do dnia przystąpienia Rzeczypospolitej Polskiej do Unii Europejskiej. Z kolei ustawa z dnia 14 listopada 2003 r. o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 213, poz. 2081), - powoływana dalej jako „ustawa zmieniająca z 2003 r.” - w art. 1 pkt 10 zmieniła art. 251 KP. Po tej zmianie unormowanie to otrzymało aktualnie obowiązujące brzmienie. Zgodnie z art. 20 ustawy zmieniającej z 2003 r., art. 251 KP w obecnym brzmieniu wszedł w życie z dniem 1 stycznia 2004 r., z zastrzeżeniem, że stosuje się go od dnia uzyskania przez Rzeczpospolitą Polską członkostwa w Unii Europejskiej (tj. od 1 maja 2004 r.). Jednocześnie, stosownie do art. 15 tej ustawy, przepisy art. 251 Kodeksu pracy w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą stosuje się do umów o pracę zawartych lub zmienianych w sposób określony w tych przepisach od dnia uzyskania przez Rzeczpospolitą Polską członkostwa w Unii Europejskiej.
Pomiędzy wprowadzeniem art. 251 do Kodeksu pracy w 1996 r. a jego „stosowaniem” od 1 maja 2004 r. istnieje podobieństwo. Zawieszenie stosowania art. 251 KP przez art. 6 ustawy zmieniającej z 2002 r. spowodowało w istocie rzeczy, jak trafnie stwierdził Trybunał Konstytucyjny, uznając przepis za zgodny z Konstytucją RP, zamierzone przez ustawodawcę wyeliminowanie tego przepisu z systemu prawnego (wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 24 lutego 2004 r., K 54/02, OTK-A 2004 nr 2, poz. 10, pkt III 6). Z tego względu nie ma istotnych różnic między wprowadzeniem art. 251 KP do Kodeksu pracy w 1996 r. a wprowadzeniem go do stosowania od 1 maja 2004 r. Warto też dodać, że art. 251 KP, w brzmieniu ustalonym przez ustawę zmieniającą z 2003 r., jest unormowaniem o nowej treści.
Wprawdzie jego § 1 pokrywa się z treścią dawnego art. 251 KP, jednakże został on uzupełniony o nowe paragrafy, które nie tylko zawierają nowe regulacje, lecz również, zwłaszcza § 2, kształtują na nowo normatywną treść § 1. W istocie rzeczy ustawa zmieniająca z 2003 r. nie tyle „odwiesiła” stosowanie art. 251 KP, ile wprowadziła go do Kodeksu pracy jako nowe unormowanie. W obydwu wymienionych sytuacjach powstaje też podstawowe pytanie, czy ciąg trzech kolejnych umów, o których mowa w art. 251 KP, powinien być liczony od dnia wejścia w życie („stosowanie”) tego przepisu, czy też do tego ciągu umów należy zaliczyć umowy zawarte przed dniem wejścia w życie („stosowanie”) tego przepisu i wystarczy, że trzecia umowa została zawarta od tego dnia. Istotna różnica między tymi dwiema sytuacjami wynika jednak stąd, że ustawodawca, wprowadzając art. 251 KP po raz pierwszy w 1996 r., nie ustanowił związanej z nim kolizyjnej normy międzyczasowej. W odróżnieniu od sytuacji z roku 1996, ustawa zmieniająca z 2003 r., wprowadzając ponownie do Kodeksu pracy art. 251, rozstrzygnęła w art. 15 związane z tym problemy kolizji intertemporalnej. Wobec tego, zasadnicze znaczenie ma wykładnia tego przepisu.
Wykładni takiej dokonał Sąd Najwyższy w uchwale podjętej w składzie siedmiu sędziów w dniu 26 lutego 2014 r., I PZP 4/13 (OSNP 2014 nr 8, poz. 110), zgodnie z którą przepis art. 251 § 1 KP w brzmieniu nadanym ustawą z dnia 14 listopada 2003 r. o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 213, poz. 2081) nie ma zastosowania w przypadku, w którym kolejne umowy o pracę na czas określony były zawierane przed dniem 1 maja 2004 r., natomiast następna taka umowa została zawarta już po tym dniu (art. 15 powołanej ustawy z dnia 14 listopada 2003 r.). W uzasadnieniu tej uchwały Sąd Najwyższy wskazał, między innymi, że zgodnie z art. 15 ustawy zmieniającej z 2003 r. „przepisy art. 251 Kodeksu pracy w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą stosuje się do umów o pracę zawartych lub zmienianych w sposób określony w tych przepisach od dnia uzyskania przez Rzeczpospolitą Polską członkostwa w Unii Europejskiej. Wynika stąd, że w celu zrozumienia normy kolizyjnej zawartej w przytoczonym przepisie, kluczowe jest ustalenie pojęcia umów zawartych lub zmienianych w sposób określony w przepisach art. 251. W kwestii tej należy przyjąć, że określenie „umowy zawarte w sposób określony w tych przepisach” oznacza umowy zawarte na następujące po sobie okresy, o ile przerwa między rozwiązaniem poprzedniej a nawiązaniem kolejnej umowy o pracę nie przekroczyła 1 miesiąca. Przepis art. 251 § 1 KP stanowi bowiem, że zawarcie kolejnej umowy o pracę na czas określony jest równoznaczne w skutkach prawnych z zawarciem umowy o pracę na czas nieokreślony, jeżeli poprzednio strony dwukrotnie zawarły umowę o pracę na czas określony na następujące po sobie okresy, o ile przerwa między rozwiązaniem poprzedniej a nawiązaniem kolejnej umowy o pracę nie przekroczyła 1 miesiąca. Z kolei określenie „umowy zmieniane w sposób określony w przepisach art. 25 odnosi się do sytuacji, gdy zmiana jest uważana za nawiązanie kolejnej umowy, gdy przerwa między rozwiązaniem poprzedniej a nawiązaniem kolejnej umowy o pracę nie przekroczyła 1 miesiąca. Przepis art. 251 § 2 KP, normujący zmianę umowy, o której mówi art. 15 ustawy zmieniającej z 2003 r., stanowi, że uzgodnienie między stronami w trakcie trwania umowy o pracę na czas określony dłuższego okresu wykonywania pracy na podstawie tej umowy uważa się za zawarcie, od dnia następującego po jej rozwiązaniu, kolejnej umowy o pracę na czas określony w rozumieniu § 1. Oznacza to, że „kolejna umowa o pracę na czas określony w rozumieniu § 1”, wynikająca z takiego uzgodnienia, może być nie tylko trzecią, lecz także drugą umową w sekwencji umów, o której mówi art. 251 § 1 KP. W tym ostatnim wypadku umową zmienianą musi więc być pierwsza umowa. Potwierdza to dobitnie, że art. 15 dotyczy wszystkich trzech umów. W rezultacie, powyższa wykładnia art. 15 ustawy zmieniającej z 2003 r. w związku z art. 251 § 1 i 2 KP, prowadzi do wniosku, że art. 251 § 1 KP w brzmieniu nadanym ustawą zmieniającą z 2003 r. stosuje się do umów o pracę na czas określony zawartych w ten sposób, że wszystkie trzy umowy zostały zawarte w okresie od dnia uzyskania przez Rzeczpospolitą Polską członkostwa w Unii Europejskiej oraz (w związku z § 2) do umów zmienianych w ten sposób, że uzgodnienie dłuższego wykonywania pracy nastąpiło w okresie od dnia uzyskania tego członkostwa.
Przepis art. 251 § 1 KP nie ma natomiast zastosowania w wypadku, gdy kolejne umowy o pracę na czas określony były zawierane przed 1 maja 2004 r., natomiast następna taka umowa została zawarta już po tym dniu”.
Akceptując w pełni to stanowisko, Sąd Najwyższy w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę nie znalazł zatem podstaw do uwzględnienia zarzutu naruszenia art. 251 KP, bowiem Sąd Okręgowy nie dopuścił się żadnego błędu ani w jego wykładni, ani subsumcji, przyjmując że przepis ten nie znajduje zastosowania w niniejszej sprawie z uwagi na to, że pierwsza z umów o pracę na czas określony łączących strony została zawarta przed dniem 1 maja 2004 r., a tylko dwie następne już po tym dniu.
Z tych wszystkich względów Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji (art. 39814 KPC).
Wyrok
Sądu Najwyższego - Izba Cywilna
z dnia 7 sierpnia 2014 r.
II CSK 740/13
Teza
Umowa spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, w której pokryciem udziałów wspólników jest wniesienie przez nich wkładu niepieniężnego w postaci współwłasności należącej do nich nieruchomości, stanowi co do zasady czynność prawną zobowiązująco-rozporządzającą, a więc zobowiązuje do przeniesienia i jednocześnie przenosi własność tej nieruchomości na powstałą spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w organizacji.
- Rzeczp., www.sn.pl, Legalis
- Kodeks spółek handlowych, Art. 11 § 1
Numer 1061790
Skład sądu
- SSN Agnieszka Piotrowska (przewodniczący)
- SSN Wojciech Katner (sprawozdawca)
- SSN Anna Owczarek
Sentencja
Sąd Najwyższy po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 7 sierpnia 2014 r., skargi kasacyjnej powodów od wyroku Sądu Okręgowego w S. z dnia 25 czerwca 2013 r., oddala skargę kasacyjną i zasądza od powodów A. B. i Ar. B. 1 800,- (jeden tysiąc osiemset) złotych oraz od M. B. 1 800,- (jeden tysiąc osiemset) złotych na rzecz pozwanego Skarbu Państwa - Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa tytułem kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 25 czerwca 2013 r. Sąd Okręgowy w S. oddalił apelację powodów A. B., Ar. B. i M. B. od wyroku Sądu Rejonowego w S. z dnia 22 grudnia 2011 r., którym oddalone zostało powództwo przeciwko Skarbowi Państwa - Agencji Nieruchomości Rolnych o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym. Żądanie powodów dotyczyło nieruchomości rolnej składającej się z kilku działek o łącznym obszarze 150,6253 ha, położonej w obrębie K. Jako przyczynę oddalenia powództwa wskazano brak udowodnienia przez powodów, że są właścicielami nieruchomości - a tym samym brak wykazania, że stan prawny uwidoczniony w księdze wieczystej tej nieruchomości jest niezgodny z rzeczywistym stanem prawnym (art. 10 ust. 1 KWU). Rozpoznając apelację powodów Sąd drugiej instancji uznał ustalony stan faktyczny i ocenę należycie zebranych dowodów za prawidłowe i podzielił argumentację prawną, zwłaszcza dotyczącą interpretacji i zastosowania w sprawie art. 155 § 1 KC w związku z art. 2 KSH oraz przepisów o prawie pierwokupu.
W sprawie został ustalony następujący stan faktyczny. Dnia 27 sierpnia 2007 r. Skarb Państwa - Agencja Nieruchomości Rolnych sprzedała powodom: A. i Ar. małżonkom B. do ich majątku wspólnego udział w wysokości % w prawie własności wskazanej nieruchomości rolnej, M. B. zaś pozostałą % własności tej nieruchomości. Dnia 22 września 2009 r. powodowie zawarli umowę spółki z ograniczoną odpowiedzialnością „A.” z siedzibą w S. Udziały w kapitale zakładowym wynoszącym 1.100.000 złotych, w liczbie 11.000 (po 100 złotych każdy) objęli w ten sposób, że każdy z małżonków B. nabył po 2.750 udziałów, a M. B. 5.500 udziałów. Wszystkie udziały zostały pokryte wkładami niepieniężnymi, stanowiącymi prawo własności wskazanej nieruchomości, której obszar został oznaczony jako 147,1627 ha. W umowie spółki zostało postanowione, że jej pierwszy zarząd będzie jednoosobowy w osobie Ar. B., jako prezesa zarządu.
Tego samego dnia, 22 września 2009 r., powodowie zawarli umowę, postanawiając, że tytułem pokrycia przez nich udziałów w kapitale zakładowym Spółki „A.” w organizacji przenoszą na jej rzecz swoje udziały w prawie współwłasności wskazanej nieruchomości. Reprezentujący Spółkę Ar. B. oświadczył w tej umowie, że przyjmuje przeniesienie prawa do nieruchomości na rzecz Spółki. Tego samego dnia o wniesieniu nieruchomości aportem do Spółki została zawiadomiona Agencja Nieruchomości Rolnych Skarbu Państwa. Dnia 28 kwietnia 2010 r. został dokonany wpis prawa własności Spółki w księdze wieczystej nieruchomości.
Dyrektor Oddziału Terenowego Agencji Nieruchomości Rolnych Skarbu Państwa w S. oświadczył dnia 21 października 2009 r., że na podstawie art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 11 kwietnia 2003 r. o kształtowaniu ustroju rolnego (Dz.U. Nr 64, poz. 592 ze zm.) wykonuje prawo nabycia (wykupu) przedmiotowej nieruchomości rolnej za cenę 1.100.000 złotych, jednocześnie wnosząc o wpis prawa własności tej nieruchomości w księdze wieczystej na rzecz Agencji Nieruchomości Rolnych Skarbu Państwa, co nastąpiło dnia 26 maja 2010 r.
Sąd Rejonowy w S. postanowieniem z dnia 23 lipca 2010 r. oddalił skargę „A.” Spółki z o.o. na wpis prawa własności w księdze wieczystej, nie podzielając jej twierdzeń o wadliwości wpisu w związku z brakiem doręczenia właścicielom nieruchomości w przepisanym terminie oświadczenia Agencji Nieruchomości Rolnych o wykonaniu prawa pierwokupu. Postanowieniem z dnia 19 października 2010 r. Sąd Okręgowy w S. oddalił apelację Spółki od tego postanowienia, a Sąd Najwyższy postanowieniem z dnia 29 września 2011 r. odmówił przyjęcia do rozpoznania skargi kasacyjnej Spółki.
Oddalając powództwo, a następnie apelację powodów w niniejszej sprawie, Sądy w toku instancji uznały, że z chwilą zawarcia umowy Spółki z o.o. „A.”, która do dnia rejestracji stała się spółką w organizacji (art. 161 § 1 KSH), oraz oświadczenia w umowie, że wspólnicy obejmują udziały w spółce w zamian za wkłady niepieniężne w postaci ich prawa do nieruchomości, własność tej nieruchomości stała się własnością powstałej spółki, a jej właścicielami przestali być wspólnicy. W związku z tym oświadczenie Agencji Nieruchomości Rolnych złożone Spółce o wykonaniu prawa pierwokupu było skuteczne, a tym samym skuteczny był jej wniosek o dokonanie wpisu w księdze wieczystej.
W skardze kasacyjnej powodowie zarzucili wyrokowi Sądu Okręgowego naruszenie prawa materialnego: art. 155 KC w związku z art. 2 KSH poprzez błędną wykładnię i przyjęcie, że do skutecznego wniesienia aportu w postaci własności nieruchomości nie jest potrzebne, poza umową spółki, zawarcie umowy rozporządzającej nieruchomością; art. 210 § 1 w związku z art. 11 § 2 i art. 162 § 2 KSH poprzez błędną wykładnię i przyjęcie, że skuteczne jest zawarcie umowy przeniesienia własności nieruchomości między członkiem zarządu spółki z o.o. w organizacji a tą spółką z o.o. w organizacji - w konsekwencji zaś, brak zastosowania do tej umowy art. 58 § 1 KC. Skarżący wnieśli o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i orzeczenie co do istoty sprawy zgodnie z żądaniem apelacji, ewentualnie o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, w każdym wypadku z zasądzeniem kosztów postępowania kasacyjnego. W odpowiedzi na skargę kasacyjną Skarb Państwa wniósł o oddalenie skargi kasacyjnej i zasądzenie kosztów postępowania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna jest nieuzasadniona w zakresie obu sformułowanych w niej zarzutów.
Wbrew stanowisku skarżących nie ulega wątpliwości, że w obecnym stanie prawnym czynność prawna zobowiązująca do przeniesienia prawa na rzecz spółki w organizacji może wywołać zarazem skutek rozporządzający, przy spełnieniu przesłanek z art. 155 § 1 KC w związku z art. 2 KSH. Zgodnie z art. 11 § 1 KSH spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w organizacji posiada zdolność prawną - co przekłada się m.in. na możliwość nabywania przez nią praw we własnym imieniu. Z tego powodu nieuzasadnione jest stanowisko skarżących, by umowa przenosząca na tę spółkę prawo rzeczowe miała charakter warunkowy i mogła wywołać skutki prawne dopiero z chwilą zarejestrowania spółki z ograniczoną odpowiedzialnością jako osoby prawnej. Przysługiwanie spółce kapitałowej w organizacji zdolności prawnej przesądza, że czynność zobowiązująca do przeniesienia na jej rzecz tego prawa, może stanowić równocześnie podstawę rozporządzenia tym prawem. Umowa spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, w której pokryciem udziałów wspólników jest wniesienie przez nich wkładu niepieniężnego w postaci współwłasności należącej do nich nieruchomości, stanowi co do zasady czynność prawną zobowiązująco-rozporządzającą, a więc zobowiązuje do przeniesienia i jednocześnie przenosi własność tej nieruchomości na powstałą spółkę z o.o. w organizacji. Należy zauważyć, że orzecznictwo powoływane przez pełnomocnika skarżących na poparcie przeciwnej tezy jest nieaktualne w stanie prawnym ukształtowanym przez art. 11 § 1 KSH, na co trafnie zwrócono uwagę w odpowiedzi na skargę kasacyjną.
Wniosek o skuteczności przeniesienia własności nieruchomości na podstawie umowy spółki - która wywołała w tym zakresie skutek zobowiązujący i rozporządzający - z góry wyklucza zasadność zarzutu naruszenia art. 210 § 1 w związku z art. 11 § 2 i art. 161 § 2 KSH. Twierdzenia o niewłaściwej reprezentacji spółki, pociągającej za sobą sankcję nieważności odnoszone są bowiem do tej umowy z dnia 22 września 2009 r., która dotyczy wniesienia nieruchomości do spółki. Jej ważność pozostaje jednak bez znaczenia z perspektywy przedmiotu rozpoznawanej sprawy, dla którego w kwestii wniesienia nieruchomości do spółki relewantna jest wyłącznie skuteczność umowy spółki. Z tego powodu ocena merytorycznej zasadności twierdzeń skarżących byłaby w podanym zakresie bezprzedmiotowa.
Sąd Okręgowy trafnie stwierdził więc, że zgłoszone przez powodów żądanie usunięcia niezgodności treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym jest nieuzasadnione, pozwana bowiem skutecznie wykonała przysługujące jej prawo pierwokupu, nabywając własność nieruchomości. Ujawnienie jej jako właściciela w treści księgi wieczystej odpowiada zatem istniejącemu stanowi prawnemu.
Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 398 KPC należało oddalić skargę kasacyjną. O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i art. 109 § 1 w związku z art. 391 § 1 i art. 39821 KPC, dzieląc należne koszty na dwie równe części pomiędzy pozwanych. Więź istniejąca pomiędzy powodami, wynikająca wyłącznie z faktu wcześniejszego posiadania udziałów w prawie własności nieruchomości, nie uzasadniała przyjęcia ich solidarnej odpowiedzialności w zakresie kosztów postępowania należnych pozwanej.
Uchwała
Sądu Najwyższego - Izba Cywilna
z dnia 24 kwietnia 2014 r.
III CZP 17/14
Teza
Członek zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, uprawniony według umowy spółki do jej reprezentowania łącznie z drugim członkiem zarządu, może być ustanowiony pełnomocnikiem do czynności określonego rodzaju.
- Biul. SN 2014 nr 4, Rzeczp., www.sn.pl, KSAG 2014 nr 2, str. 94, OSNC 2015 nr 2, poz. 17, str. 32, MoP 2014 nr 14, str. 723, GP, Legalis
- Kodeks spółek handlowych, Art. 204, Art. 205
Numer 830490
Skład sądu
- SSN Irena Gromska-Szuster (przewodniczący)
- SSN Krzysztof Pietrzykowski (sprawozdawca)
- SSA Katarzyna Polańska-Farion
Sentencja
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa N. sp. z o.o. w W. przeciwko C. sp. z o.o. w P. o zapłatę, po rozstrzygnięciu w Izbie Cywilnej na posiedzeniu jawnym w dniu 24 kwietnia 2014 r. zagadnienia prawnego przedstawionego przez Sąd Okręgowy w Warszawie postanowieniem z dnia 28 listopada 2013 r., sygn. akt XXIII Ga 1432/13,
„Czy osoba będąca członkiem zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością uprawniona z mocy postanowień umowy spółki do reprezentowania spółki łącznie z drugim członkiem zarządu, może zostać ustanowiona pełnomocnikiem do określonego rodzaju czynności przez zarząd tej spółki?”
podjął uchwałę:
Członek zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, uprawniony według umowy spółki do jej reprezentowania łącznie z drugim członkiem zarządu, może być ustanowiony pełnomocnikiem do czynności określonego rodzaju.
Uzasadnienie
Sąd Rejonowy w W. wyrokiem z dnia 28 maja 2013 r. oddalił powództwo N. sp. z o.o. przeciwko C. sp. z o.o. Ustalił, że powódka dochodziła należności wynikających z zawartej w dniu 24 czerwca 2008 r. z pozwaną umowy najmu lokalu użytkowego. Pozwana broniła się zarzutem nieważności umowy. Twierdziła, że umowę w imieniu wynajmującego podpisała Barbara T., która nie była uprawniona do składania oświadczeń woli w jej imieniu. Była bowiem członkiem zarządu spółki, który nie był uprawniony do jednoosobowej reprezentacji spółki. Zostało jej wprawdzie udzielone pełnomocnictwo przez uprawnionego do jednoosobowej reprezentacji spółki członka zarządu Pedro P., które uprawniało do zawierania określonych rodzajowo umów w imieniu spółki, to jednak nie było ono skuteczne. Pozwana wyznaczyła powódce trzydniowy termin do potwierdzenia umowy najmu. Ta ostatnia w odpowiedzi wskazała na brak podstaw do konieczności potwierdzenia z jej strony umowy najmu.
Sąd Rejonowy uznał, że powództwo było bezzasadne tylko z tego powodu, że umowa najmu była nieważna, gdyż Barbara T. nie mogła zawierać skutecznie umów najmu. Uznał, że ustanowienie pełnomocnikiem członka zarządu spółki wydaje się prima facie naruszać zasady łącznej reprezentacji spółki. Sąd Rejonowy powołał stanowisko Sądu Najwyższego przedstawione w uchwale z dnia 23 sierpnia 2006 r., III CZP 68/06 (OSNC 2007, nr 6, poz. 82), które dopuściło możliwość ustanowienia członka zarządu spółki jej pełnomocnikiem do poszczególnych czynności prawnych. Podkreślił jednak, że to stanowisko nie jest dla niego wiążące, a on sam „nie do końca podziela pogląd wyrażony w uchwale”.
Pozwana wniosła apelację od wyroku Sądu Rejonowego.
Sąd Okręgowy w W. przy rozpoznawaniu apelacji powziął wątpliwość wyrażoną w zagadnieniu prawnym przedstawionym do rozstrzygnięcia Sądowi Najwyższemu.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Podstawowe znaczenie w rozważanym zakresie ma uchwała Sądu Najwyższego z dnia 23 sierpnia 2006 r., III CZP 68/06, według której członek zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, uprawniony umową spółki do jej reprezentowania łącznie z drugim członkiem zarządu, może być ustanowiony pełnomocnikiem do poszczególnych czynności. Sąd Najwyższy podkreślił, że punktem wyjścia dla rozstrzygnięcia zagadnienia prawnego powinno stać się założenie, że przepisy kodeksu cywilnego znajdują zastosowanie także w odniesieniu do czynności prawnych z zakresu prawa handlowego, jeżeli nic innego nie wynika z przepisów ustawy. Obowiązywanie takiej zasady uzasadnia w pierwszej kolejności art. 2 KSH, stanowiący - w związku z art. 1 § 1 - że w sprawach tworzenia, organizacji, funkcjonowania, rozwiązywania, łączenia, podziału i przekształcania spółek handlowych, w braku uregulowań zawartych w tym kodeksie, stosuje się przepisy prawa cywilnego. Jeżeli wymaga tego właściwość (natura) stosunku prawnego spółki handlowej, przepisy kodeksu cywilnego stosuje się odpowiednio. Pogląd, że zastosowanie przepisów kodeksu cywilnego w odniesieniu do czynności prawnych z zakresu prawa handlowego może zostać wyłączone tylko wyraźnym przepisem ustawy, wynika także z orzecznictwa Sądu Najwyższego (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 8 maja 1998 r., I CKN 670/97, OSNC 1998, nr 12, poz. 219). Wychodząc z tego założenia należy zwrócić uwagę, że dopuszczalność ustanowienia pełnomocnikiem spółki członka jej zarządu nie została ustawowo wyłączona; brak ustawowego zakazu udzielenia takiego umocowania. Ponadto obowiązują uregulowania ustawowe pozwalające na przyjęcie, że system prawny dopuszcza możliwość udzielenia pełnomocnictwa członkowi zarządu osoby prawnej, a więc także spółki kapitałowej. Wskazać należy art. 55 § 1 ustawy z dnia 16 września 1982 r. - Prawo spółdzielcze (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1443; dalej: „PrSpółdz”), dopuszczający wyraźnie możliwość udzielenia jednemu z członków zarządu pełnomocnictwa do dokonywania czynności prawnych związanych z kierowaniem bieżącą działalnością gospodarczą spółdzielni lub jej wyodrębnionej organizacyjnie i gospodarczo jednostki, a także pełnomocnictwa do dokonywania czynności określonego rodzaju lub czynności szczególnych. Do podobnych wniosków prowadzą uregulowania zawarte w art. 57 ust. 1 ustawy z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie województwa (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 596 ze zm.) i art. 50 ustawy z dnia 25 września 1981 r. o przedsiębiorstwach państwowych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1384). Odwołać się także należy do uregulowań zawartych w kodeksie spółek handlowych: do art. 205 § 3, z którego wynika możliwość udzielenia prokury także członkowi zarządu, oraz do art. 214 i art. 243 § 3, wskazujących, że zakazy pełnienia przez członków zarządu spółki określonych funkcji czy podejmowania określonych działań zostały w ustawie wyraźnie przewidziane. Zdaniem Sądu Najwyższego, dopuszczenie możliwości udzielania pełnomocnictwa jednemu z członków zarządu spółki nie prowadzi do obejścia prawa. Organ osoby prawnej oraz jej pełnomocnik to dwie odrębne instytucje prawne i nie należy ich utożsamiać. Kompetencja członka zarządu do działania samodzielnie lub wspólnie z innym członkiem zarządu wynika z ustawy i umowy spółki, a działania takiego podmiotu są działaniami samej osoby prawnej (por. art. 38 KC). Kompetencja pełnomocnika wynika z umocowania, a więc czynności prawnej dokonanej przez osobę prawną. Pełnomocnik działa w imieniu i na rzecz innej osoby, w rozważanej sytuacji w imieniu i na rzecz spółki, a także w granicach umocowania. Ewentualne braki w zakresie reprezentacji spółki są oceniane na podstawie art. 39 KC, natomiast działanie przez daną osobę przy braku umocowania lub z przekroczeniem jego granic podlega ocenie na podstawie art. 103-105 KC. Ustanowienie członka zarządu spółki jej pełnomocnikiem nie powoduje ustania lub ograniczenia jego funkcji jako piastuna organu osoby prawnej, a samo udzielenie pełnomocnictwa pozostaje bez wpływu na zasady reprezentacji spółki przez jej zarząd. Sąd Najwyższy podkreślił następnie, że udzielenie pełnomocnictwa członkowi zarządu spółki nie zagraża też bezpieczeństwu i pewności obrotu. Każdy, kto dokonuje czynności prawnej z drugą osobą, powinien określić, w jakim charakterze działa. Pełnomocnik nie może zataić, że działa w imieniu i na rzecz innej osoby (mocodawcy), a jego kontrahent powinien ustalić, czy rzeczywiście ma do czynienia z pełnomocnikiem spółki. Obrót, w jakim uczestniczą spółki, ma zwykle charakter profesjonalny, zatem podmiot występujący jako pełnomocnik powinien wyraźnie określić swój status, natomiast jego kontrahent powinien dążyć do zweryfikowania uzyskanych informacji. Według Sądu Najwyższego, za dopuszczalnością udzielenia pełnomocnictwa członkowi zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością umocowanemu do reprezentowania tej spółki przemawiają względy praktyczne. Zdarzają się sytuacje, w których potrzeba dokonania określonej czynności prawnej występuje w okresie, gdy z jakichkolwiek przyczyn jest niemożliwe lub znacznie utrudnione wspólne działanie członków zarządu uprawnionych do łącznego reprezentowania spółki. W takiej sytuacji zostaje udzielone pełnomocnictwo do dokonania czynności i jeden z członków zarządu uprawnionych do łącznej reprezentacji spółki jest osobą właściwszą niż osoba trzecia, choćby z racji lepszego rozeznania w sprawach spółki. Zakaz udzielania pełnomocnictwa członkowi zarządu mógłby prowadzić do komplikacji i utrudnień w funkcjonowaniu takiej osoby prawnej.
Sad Najwyższy również w innych orzeczeniach dopuszczał możliwość udzielenia pełnomocnictwa członkowi zarządu. W wyrokach z dnia 6 listopada 2008 r., III CSK 209/08 oraz z dnia 27 listopada 2007 r., IV CSK 263/07 przyjął dopuszczalność ustanowienia członka zarządu pełnomocnikiem procesowym spółki. W wyroku z dnia 4 lutego 2010 r., IV CSK 416/09 podkreślił, że z zasady reprezentacji łącznej nie wynika konieczność udzielenia także pełnomocnictwa łącznie kilku osobom. Działanie jednego, skutecznie umocowanego pełnomocnika, nie podważa zatem wymagania w zakresie reprezentacji łącznej. Również w postanowieniu z dnia 18 lutego 2005 r., V CZ 519/04 Sąd Najwyższy nie wykluczył dopuszczalności ustanowienia członka zarządu pełnomocnikiem spółki.
W pełni aprobując stanowisko zajęte w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 23 sierpnia 2006 r., III CZP 68/06, należy rozważyć, czy ma ono zastosowanie również w wypadku, gdy zarząd spółki z ograniczoną odpowiedzialnością udziela jednemu ze swoich członków pełnomocnictwa do dokonywania czynności określonego rodzaju. Na tak postawione pytanie należy udzielić odpowiedzi twierdzącej. W polskim prawie (art. 98 KC) przyjęto trójpodział typów pełnomocnictwa, wyróżniając pełnomocnictwo ogólne, pełnomocnictwo określające rodzaj czynności (pełnomocnictwo rodzajowe lub gatunkowe) oraz pełnomocnictwo do poszczególnej czynności (pełnomocnictwo szczególne). Wykładnia językowa art. 98 KC prowadzi do wniosku, że pełnomocnictwo rodzajowe jest zdecydowanie bliższe pełnomocnictwu szczególnemu niż ogólnemu, przede wszystkim dlatego, że - podobnie jak pełnomocnictwo szczególne - dotyczy czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu, a pełnomocnictwo ogólne obejmuje umocowanie do czynności zwykłego zarządu. Do analogicznych wniosków prowadzi wykładnia historyczna, uwzględniająca regulację w art. 95 kodeksu zobowiązań, oraz wykładnia prawnoporównawcza. Zarówno dawny art. 95 kodeksu zobowiązań, jak i w konsekwencji obecnie obowiązujący art. 98 KC były bowiem wzorowane na § 1008 kodeksu cywilnego austriackiego, według którego pełnomocnictwo jest ogólne albo szczególne, przy czym to drugie oznacza umocowanie do dokonywania czynności prawnych określonego gatunku lub czynności ściśle określonych. W prawie francuskim przyjęto natomiast dychotomiczny podział typów pełnomocnictwa na pełnomocnictwo ogólne i szczególne, przy czym to drugie obejmuje również umocowanie do dokonania kilku czynności tego samego rodzaju (art. 1987 kodeksu cywilnego francuskiego). Również wykładnia systemowa potwierdza tezę o silnych związkach pełnomocnictwa rodzajowego i szczególnego. Należy w związku z tym podkreślić, że wymienione typy pełnomocnictwa zostały tak samo potraktowane w art. 55 § 1 PrSpółdz, zgodnie z którym zarząd może udzielić jednemu z członków zarządu pełnomocnictwa do dokonywania czynności określonego rodzaju lub czynności szczególnych.
Z przedstawionych powodów Sąd Najwyższy rozstrzygnął zagadnienie prawne, jak w uchwale.
Wyrok
Sądu Najwyższego - Izba Cywilna
z dnia 26 marca 2014 r.
V CSK 220/13
Teza
Zwoływanie zwyczajnego lub nadzwyczajnego walnego zgromadzenia wspólników spółki z ograniczoną odpowiedzialnością należy - w zasadzie - do kompetencji zarządu (art. 235 § 1 KSH) i wchodzi w zakres czynności związanych z prowadzeniem spraw spółki, a nie z jej reprezentacją.
- www.sn.pl, Legalis
- Kodeks spółek handlowych, Art. 235 § 1
Numer 994644
Skład sądu
- SSN Teresa Bielska-Sobkowicz (przewodniczący)
- SSN Marian Kocon
- SSN Grzegorz Misiurek (sprawozdawca)
Sentencja
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa J. V. i P. C. przeciwko T. Przedsiębiorstwu Handlowemu Sp. z o.o. w likwidacji z siedzibą w D. o stwierdzenie nieważności uchwały, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 26 marca 2014 r., skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Apelacyjnego (...) z dnia 12 grudnia 2012 r., oddala skargę kasacyjną i zasądza od strony pozwanej na rzecz powodów solidarnie kwotę 180 (sto osiemdziesiąt) zł tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Powodowie (...) w pozwie skierowanym przeciwko T. Przedsiębiorstwu Handlowemu spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w likwidacji domagali się stwierdzenia nieważności uchwały Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników z dnia 11 marca 2011 r. Nr (...) rozwiązującej spółkę.
Sąd Okręgowy w W. wyrokiem z dnia 12 września 2012 r. uwzględnił to powództwo, a Sąd Apelacyjny wyrokiem zaskarżonym skargą kasacyjną oddalił apelację pozwanej od tego orzeczenia.
Sąd Apelacyjny uznał, że Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Wspólników spółki T., na którym podjęto zaskarżoną uchwałę, zostało zwołane z naruszeniem art. 235 KSH. Umowa spółki przewidywała zarząd dwuosobowy; po rezygnacji T. K. z funkcji członka zarządu, tj. od sierpnia 2010 r., organ ten nie miał więc składu odpowiadającego powyższemu wymaganiu. Zwołanie zgromadzenia wspólników nie należy do czynności związanych z reprezentacją, lecz wchodzi w zakres prowadzenia spraw spółki i należy do kompetencji zarządu jako organu spółki, który podejmuje w tym przedmiocie stosowną uchwałę. Prezes spółki A. G. nie miał zatem prawa samodzielnie zwołać w dniu 24 lutego 2011 r. Nadzwyczajne Walne Zgromadzenia Wspólników na dzień 11 marca 2011 r.; uprawnienia do dokonania tej czynności nie mógł wywodzić z § 11 umowy spółki, gdyż przewidziano w nim jedynie możliwość złożenia przez każdego ze wspólników wniosku o zwołanie nadzwyczajnego zgromadzenia.
Jeżeli spółka nie posiada zarządu łub organu nadzoru, możliwe jest jedynie nieformalne odbycie zgromadzenia wspólników (art. 240 KSH) lub wystąpienie - co uczynili powodowie - do sądu o ustanowienie kuratora (art. 42 KC). Na Zgromadzeniu w dniu 11 marca 2011 r. nie był reprezentowany cały kapitał zakładowy spółki T., dlatego też żądanie stwierdzenia nieważności uchwały nr (...) zasługiwało na uwzględnienie.
W skardze kasacyjnej, opartej na obu podstawach określonych w art. 3983 § 1 KPC, pozwana zarzuciła naruszenie:
- art. 88, art. 89 i art. 91 KPC w związku z art. 91 KPC i art. 65 KC oraz w związku z art. 378 § 1 i art. 379 pkt 2 KPC i art. 45 ust. 1 Konstytucji RP przez błędne przyjęcie, że przedłożone do sprawy przez adwokata M. K. pełnomocnictwo obejmowało umocowanie do reprezentowania powodów przed sądem drugiej instancji, podczas gdy pełnomocnictwo to nie dotyczyło postępowania w sprawie o stwierdzenie nieważności uchwał zarówno przed sądem pierwszej, jak i drugiej instancji, co w konsekwencji skutkowała przeprowadzeniem postępowania apelacyjnego w warunkach nieważności;
- art. 391 § 1 KPC w związku z art. 130 § 1 i art. 126 § 3 KPC przez zaniechanie wezwania pełnomocnika powodów do należytego wykazania umocowania do reprezentowania ich w postępowaniu przed sądem drugiej instancji;
- art. 88, art. 89 i art. 91 KPC w związku z art. 91 KPC i art. 65 KC oraz w związku z art. 378 § 1, art. 386 §§ 2 i art. 379 pkt 2 KPC przez nieuwzględnienie z urzędu nieważności postępowania przed sądem pierwszej instancji;
- art. 235 § 1 w związku z art. 201 § 1 i 2 oraz art. 208 KSH przez błędną wykładnię polegająca na uznaniu, że upragnienie do zwołania zgromadzenia wspólników przysługuje jedynie pełnemu składowi zarządu oraz
- art. 235 § 3 KSH w związku z art. 65 § 2 KC przez błędną wykładnię skutkującą przyjęciem, że strony w umowie spółki przyznały wspólnikom jedynie uprawnienie do złożenia wniosku o zwołanie zgromadzenia wspólników, podczas gdy wskazały one podmiot uprawniony do zwołania zgromadzenia wspólników.
Powołując się na tak ujęte podstawy kasacyjne pozwana wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku oraz poprzedzającego go wyroku Sądu Okręgowego i przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania.
Powodowie w odpowiedzi na skargę kasacyjna wnieśli o jej oddalenie.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutów podniesionych w ramach podstawy kasacyjnej naruszenia przepisów postępowania, należy stwierdzić, że nie zasługiwały one na uwzględnienie.
Najdalej idący zarzut nieważności postępowania skarżąca oparła na twierdzeniu, że adwokat M. K. nie był umocowany do zastępowania powodów w sprawie o stwierdzenie nieważności uchwały wspólników spółki T., gdyż udzielone mu pełnomocnictwa upoważniały go do reprezentowania mocodawców jedynie przy wszystkich czynnościach przed sądem rejestrowym. Zarzut ten trzeba uznać za bezzasadny.
Złożone do akt sprawy pełnomocnictwa udzielone przez powodów adwokatowi M. K. określają zakres jego umocowania szeroko, wskazując, że obejmuje on upoważnienie do reprezentowania ich interesów prawnych oraz zastępowania w wykonywaniu wszelkich czynności podejmowanych w charakterze wspólników spółki T., w tym („w szczególności") - jako przykładowo wymienionych - czynności przed sądem rejestrowym. Treść tych pełnomocnictw jest jednoznaczna i stanowi - bez potrzeby dokonywania głębszych zabiegów interpretacyjnych - wystarczająca podstawę do uznania, że obejmuje ono umocowanie do reprezentowania powodów w sprawie o stwierdzenie nieważności uchwały organu spółki zarówno w postępowaniu przed sądem pierwszej, jak i drugiej instancji. Skoro wspólnikom przysługuje prawo do wytoczenia przeciwko spółce powództwa o stwierdzenie nieważności uchwały wspólników (art. 252 § 1 w związku z art. 250 pkt 2- 4 KSH), to - w świetle przytoczonych treści pełnomocnictw - nie ulega wątpliwości, że podejmowanie związanych z tym czynności przed sądem pierwszej i drugiej instancji zostało objęte zakresem umocowania. Zarzuty naruszenia przepisów postępowania oparte na odmiennym - błędnym - założeniu należało zatem ocenić jako chybione.
Zamierzonego skutku nie mogły odnieść również zarzuty wypełniające podstawę kasacyjną naruszenia prawa materialnego.
Zwoływanie zwyczajnego lub nadzwyczajnego walnego zgromadzenia wspólników spółki z ograniczona odpowiedzialnością należy - w zasadzie - do kompetencji zarządu (art. 235 § 1 KSH) i - jak trafnie wskazuje się w piśmiennictwie - wchodzi w zakres czynności związanych z prowadzeniem spraw spółki, a nie z jej reprezentacją. Pogląd taki - aprobowany przez skład orzekający - został zaprezentowany również w orzecznictwie na gruncie analogicznego uprawnienia zarządu spółki akcyjnej. Wskazano przy tym, że dla ważnego podjęcia uchwały przez zarząd spółki wymagane jest istnienie zarządu jako organu osoby prawnej, prawidłowe zawiadomienie wszystkich członków zarządu o jego posiedzeniu oraz podjęcie uchwały w sposób określony w ustawie lub statucie; przesłanki te muszą być spełnione łącznie (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2005 r., III CK 296/04, OSNC 2006, nr 2, poz. 31). Nie można podzielić zapatrywania skarżącej, które legło u podstaw zarzutu naruszenia art. 235 § 1 w związku z art. 201 i art. 208 KSH, że ocena prawidłowości zwołania Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Wspólników spółki T. na dzień 11 marca 2011 r. powinna zostać przeprowadzona przez pryzmat przepisów o reprezentacji spółki. Odmienne stanowisko Sądu Apelacyjnego nie było zatem wynikiem wadliwej wykładni tych przepisów.
Jako chybiony należy wreszcie ocenić zarzut błędnej wykładni art. 235 § 1 KSH w związku z art. 65 § 2 KC. U podstaw zaskarżonego wyroku legło ustalenie, że w umowie spółki nie przyznano poszczególnym wspólnikom prawa zwołania nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników. Jeżeli - według skarżącej - ustalenie to było wynikiem błędnej wykładni wskazanych przepisów, to powinna ona skonkretyzować w czym upatruje ich wadliwej interpretacji. Tymczasem ani sam zarzut ani jego uzasadnienie wskazania takiego nie zawierają. Nie wiadomo zatem, które dyrektywy wykładni oświadczenia woli wskazane w art. 65 § 2 KC zostały błędnie odczytane przez Sąd Apelacyjny.
Z wywodów skarżącej można wysnuć wniosek, że w istocie kwestionuje ona prawidłowość zastosowania obu wymienionych przepisów. Tak rozumiany zarzut nie mógł być jednak poddany kontroli kasacyjnej, gdyż Sąd Najwyższy jest związany podstawami skargi kasacyjnej, w tym wskazaną przez skarżącego postacią naruszenia prawa materialnego (art. 39812 § 1 KPC).
Z tych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39814 KPC orzekł, jak w sentencji.